Kredyty frankowe – kiedy można żądać unieważnienia umowy?
Polskie prawo cywilne przewiduje możliwość uznania praktycznie każdej umowy zawartej pomiędzy bankami a konsumentami (tzn. osobami zawierającymi umowę niezwiązaną bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą lub zawodową) za częściowo lub całkowicie nieważną, jeżeli rażąco narusza interesy konsumenta. Mówi o tym wprost art. 3851 Kodeksu cywilnego stanowiący, iż postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały nieuzgodnione indywidualnie nie są dla niego wiążące, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Przepisy te mają zastosowanie również do wszelkiego rodzaju umów kredytu. W takim przypadku pokrzywdzeni przez bank klienci mają prawo dochodzić przed Sądem unieważnienia umowy i uznania, że zawarte w niej postanowienia ich nie obowiązują. W przypadku korzystnego dla kredytobiorcy wyroku Sądu są one traktowane tak, jak gdyby nigdy nie istniały. W konsekwencji konsument musi zwrócić bankowi jedynie kwotę kredytu, jaką bank mu wypłacił, z kolei bank musi zwrócić konsumentowi wszystkie środki, jakie od niego uzyskał tytułem spłaty rat.
Jak sytuacja wygląda w kwestii kredytów frankowych? Otóż po drastycznym wzroście kursu franka szwajcarskiego często okazywało się, że w wyniku narzuconych przez bank skomplikowanych metod wyliczeń, kredytobiorca nagle zmuszony był do zapłaty bankowi raty kredytu nawet kilkukrotnie wyższej niż dotychczas. Spowodowało to protesty zarówno ze strony konsumentów, jak i organizacji prokonsumenckich, wskazujących na nieuczciwy charakter stosowanych przez Banki klauzul indeksacyjnych i denominacyjnych. Klauzule te wprowadzały do umów kredytowych zapisy, na podstawie których Bank mógł dowolnie kształtować wysokość kolejnych rat kredytu (a co za tym idzie, wysokość całej kwoty kredytu) w zależności od sytuacji na rynku walutowym. Kredytobiorca nie miał zatem pojęcia, jaka jeszcze kwota kredytu pozostała mu do zapłaty, gdyż nieświadomie ponosił całe ryzyko związane z wahaniami kursu franka szwajcarskiego. Co więcej, wiele banków celowo nie informowało swoich klientów o ryzyku związanym z zawarciem takiej umowy, co również bierze się pod uwagę przy ocenie uczciwości i ważności zawartej w ten sposób umowy.
Sądy (zarówno polskie jak i zagraniczne) coraz częściej wydają rozstrzygnięcia korzystne dla pokrzywdzonych przez banki konsumentów i unieważniają umowy kredytów frankowych. Stosowane przez banki niejasne mechanizmy ustalania kursów waluty, pozostawiające bankowi zbyt dużą swobodę, zostały uznane za klauzule niedozwolone. W opinii ekspertów niemal każda tego typu umowa zawierana w latach 2004-2010 zawiera postanowienia, które kwalifikują je do unieważnienia.
Aktualnie pomagamy kilkudziesięciu klientom w odzyskaniu należności od banków.
Zapraszamy do kontaktu w celu dokonania nieodpłatnej oceny, czy dana konkretna umowa daje podstawy do żądania zwrotu świadczenia nienależnego.
Wróć